Budżet obywatelski.
Gdzie pojawia się dyskusja o władzy,
mieście i budżecie, musi pojawić się temat budżetu obywatelskiego. W
naszej dyskusji przebijała się rezygnacja. Szczeciński Budżet
Obywatelski rozczarowuje. Nie jest obywatelski, realizacje wybranych
inwestycji często rozmijają się z wizją pomysłodawcy, a mieszkańcy
interesują się nim coraz mniej. Miasto zachowuje się tak, jakby
biernością chciało zniechęcić ludzi do udziału i wycofać się z pomysłu,
zdejmując sobie z głowy ten problem.
Mówiliśmy o tym, że w kolejnej edycji widać egoistyczną postawę mieszkańców, którzy nie zastanawiają się nad tym, jaka inwestycja potrzebna jest miastu, by zapewnić jego równomierny rozwój, a patrzą tylko na to, czy ta inwestycja będzie potrzebna im. Rozmawialiśmy o wieloletnich zaniedbaniach na obszarach nadodrzańskich, które marnują swój potencjał. Pięknie usytuowany Gocław, Golęcino, Stołczyn, Skolwin są bardzo zaniedbanymi obszarami. Załom od lat prosi o świetlicę kontenerową, by jeden z najdalej położonych terenów miał jakąś alternatywę dla dzieci i młodzieży, jeśli chodzi o spędzanie wolnego czasu. Pałac Młodzieży mógłby przyjmować na zajęcia także osoby z niepełnosprawnościami, ale nie ma windy. Mieszkańcy nie uznali, że warto otworzyć to miejsce dla osób do tej pory wykluczonych. Wynika to z jednej strony właśnie z egoizmu szczecinian, a z drugiej o kompletnym braku dyskusji nad projektami. Nie uczymy mieszkańców bycia obywatelskimi, nie wskazujemy, jak wpływa to na nasze miasto. Przytoczyłam podsumowanie dyskusji o roli samorządu i sposobach angażowania mieszkańców, jaka miała miejsce na ostatnim Baltic Business Forum, które odbyło się w Świnoujściu. "Rewitalizacja to nie remonty, rozwój to nie inwestycje". Społeczeństwo, które będzie nastawione "do siebie", które nie będzie zapoznawane rzetelnie i w sposób zrozumiały z sytuacją miasta, w którym nie zaczniemy kształtować postaw obywatelskich będzie bierne i roszczeniowe. Trzeba promować odpowiednie postawy. Zwracać uwagę, że skoro nasze dzieci mogą bezpiecznie, oświetlonymi drogami chodzić do szkoły, to zróbmy tak samo na sąsiednim osiedlu.
Monitoring społeczny to forma korzystania z praw obywatelskich i realizowania obywatelskich obowiązków. Jako właściciele mienia państwowego, mamy prawo i powinniśmy wiedzieć, co się z nim dzieje. Na tym blogu będę informowała o prowadzonych przeze mnie monitoringach. Zachęcam do takich działań każdego, kto czuje się mieszkańcem swojej gminy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz