poniedziałek, 2 października 2017

108. II Toast za Jawność w Szczecinie cz. 5 - fundusz sportu

Fundusz Sportu

Przy okazji dyskusji o wypływie sporych pieniędzy z miejskich spółek na różnego rodzaju kluby sportowe, poruszyliśmy też kwestię funduszu sportu. Temat nie jest nowy, dyskusję rozpoczęła kilka lat temu Alina Czyżewska, aktywistka gorzowska. Czy z funduszu sportu nie powinni raczej korzystać mieszkańcy? Czy nie powinno być tak, że zamiast wspierać (z kolejnej kieszeni przecież) kluby sportowe, należałoby opłacić na przykład darmowe zajęcia na basenie dla starszych mieszkańców miasta? Albo czy z tych pieniędzy nie powinniśmy finansować aktywności szczecinian w ogóle? Zdrowy, rozruszany mieszkaniec to sama oszczędność - nie choruje, dłużej zachowuje samodzielność, nie zajmuje miejsc w szpitalach i przychodniach, nie absorbuje opieki społecznej... Uznaliśmy, że warto nad tym tematem pochylić się na dłużej.
Czekamy na propozycje - jak i na co wydawać pieniądze z funduszu na sport. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz