wtorek, 17 lutego 2015

15. Warsztaty z monitoringu 16.02.2015

Zanim obiecany tekst o tym, które funkcje można łączyć z zarządzaniem spółkami komunalnymi, muszę napisać o wczorajszych warsztatach.
Odbyły się w Słowianinie, z inicjatywy prezeski fundacji Czas Dialogu i pełnomocniczki stowarzyszenia Kongres Kobiet, Bogny Czałczyńskiej, prowadził je Szymon Osowski, prezes stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog Polska, współtwórca stowarzyszenia Szczecinianie Decydują i zdecydowanie moje guru jeśli chodzi o jawność. Od strony praktycznej - Bartosz Wilk omawiał przeprowadzony przez siebie monitoring sportu w gminie Goleniów, a ja opowiadałam o tym, co do tej pory zebrałam i jak to robię.
Na spotkanie przybyła spora grupa zainteresowanych, kilka osób zgłosiło chęć pomocy mi w monitoringu spółek komunalnych (pięknie dziękuję, każda para rąk się przyda).
Szymon wprowadził nas w dziką dżunglę przepisów prawnych, omawiając zasady pozyskiwania informacji publicznej. Odpowiedzieliśmy sobie na bardzo ważne pytanie, po co jest jawność. Nie tylko pozwala kontrolować i reagować na bieżące problemy w gminie, ale także umożliwia mieszkańcom świadome podejmowanie decyzji, na przykład wyborczych. Daje nam szansę bycia partnerem urzędów gmin, bo posiadając identyczną wiedzę możemy ją wykorzystać dla dobra lokalnych społeczności. Szymon wyjaśnił, kiedy możemy domagać się informacji, a kiedy nie. Przypomniał także ustęp 2 artykułu 61. Konstytucji RP, który mówi, że prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu. Uczestnicy żywo włączali się w dyskusję, dzieląc się swoimi doświadczeniami w próbach pozyskania informacji z rozmaitych urzędów i instytucji.
Bartosz przedstawił swoje doświadczenia z gminą Goleniów i nakładami na sport. Okazało się, że w wyniku jego monitoringu (również wykonanego w ramach projektu stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog Polska, szczegóły tutaj) urzędnicy dowiedzieli się, że mają jakiś zatwierdzony program sportowego rozwoju gminy. Przygotowany przez jakąś firmę na podstawie bardzo powierzchownego przebadania mieszkańców, głównie uczniów, powinien być przez samorząd realizowany. Pewnie byłby, gdyby nie to, że zupełnie o nim zapomniano. Bartosz opowiedział o podjętych działaniach i o wynikach monitoringu, na bazie którego powstał raport przekazany władzom, z przygotowanymi zaleceniami. Część z nich znalazła uznanie i albo została wprowadzona w życie, albo wkrótce zostanie.
Ja opowiedziałam o tym, o czym możecie przeczytać na tym blogu, ale także o tych zakulisowych sprawach, które jeszcze się na nim nie pojawiły, są w trakcie obrabiania, lub którymi zajmę się w następnej kolejności. Bardzo mnie cieszy, że na spotkaniu zgłosiło się do mnie kilka osób, oferując pomoc. Może uda się poprowadzić monitoring kilku spółek komunalnych jednocześnie.
W odpowiedzi na duże zainteresowanie tematem, planujemy zorganizowanie w następny poniedziałek, 23.02.2015 kolejnego spotkania, tym razem już bardzo praktycznego, na którym powiem jakie konkretnie działania należy podjąć, jakie pytania zadać i komu, co zrobić z wynikami i poruszę inne takie techniczne kwestie. Dokładną datę i miejsce podam, kiedy zapadnie decyzja, że spotkanie się odbędzie. Zapraszam zarówno tych, którzy chcą współpracować ze mną w tym temacie, jak i tych, którzy chcieliby przeprowadzić inne monitoringi w swoich gminach i w swoich obszarach zainteresowań.

Pełna optymizmu, ale i padnięta

pozdrawiam serdecznie

Dorota

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz